piątek, 17 czerwca 2011

Make-Up dla oryginalnego Mudżyna - cz. 2

Kiedyś Wam pisałam o tym - to były początki. A więc..

Makijaż number 1 :
Taki trochę na jesień ten makijaż, hę? Według mnie jest cudowny! Zielony cień z połączeniem pomarańczy jest cudowny. Na początek nałożyłam ciemny zielony od wewnętrznej strony oka. Następnie od zewnętrznej pomarańcz. Później jasnym (trochę neonowym) cieniem pomalowałam do takiej kreski od wewnątrz, widać? Zielony tusz do rzęs pogrubiający i puder brązowy na polikach. Szminka to połączenie bordowego i czarnego.

Makijaż number 2 :

Makijaż znów w kolorze zieleni.. Natomiast ten jest jaśniejszy i bez dodatku pomarańczowego cienia. Za bardzo nie mam co opisywać.. Od wewnątrz jasny zielony-trochę neonowy-ciemny zielony (na końcówkach). Czarny tusz (pogrubiający), e-liner zielony na dole oka. Puder brązowy. Szminka to połączenie pomarańczy i czerni.



Makijaż number 3 :

Coś mnie napadło.. Róż?! -.-
Od wewnątrz cienie : ciemny fiolet-ciemny fiolet-ciemny róż-jasny róż. Tusz czarny pogrubiający, a miał być fioletowy. Policzki brązowe (znowu). Szminka to połączenie ciemnego fioletu (z sephory) i czerni.




~ Pozdarwiam, martyna252

8 komentarzy: